Skip to main content

Przez lata w branży deweloperskiej i projektowej liczyła się głównie ilość zrealizowanych inwestycji. Arkusze kalkulacyjne, tabelki i powtarzalne procedury dominowały nad kreatywnością. Dla wielu osób taka praca stawała się monotonna i pozbawiona kontaktu z realnym użytkownikiem. Coraz częściej projektanci zaczęli dostrzegać, że technologia powinna służyć do czegoś więcej niż tylko do liczenia i raportowania. Jest to dla mnie zrozumiałe, gdyż niezwykle często także w prawie trzeba mieć takie podejście. Obecnie zresztą niejednokrotnie technologia pozwala mi na łatwiejsze przetwarzanie danych. Excel wciąż ma swoje miejsce, ale dzisiaj nowoczesne projektowanie wnętrz stawia na narzędzia, które pozwalają lepiej zrozumieć potrzeby mieszkańców i stworzyć przestrzenie bardziej dopasowane do codziennego życia. Jakie konkretnie? Jak technologia jest wsparciem dla kreatywności? Dowiedz się więcej o AI i nowych narzędziach w budownictwie właśnie tutaj.

Jak Asana porządkuje pracę w zespole w 2025?

Współczesne projekty budowlane i wnętrzarskie to praca wielu osób: architektów, inżynierów, prawników, inwestorów i klientów. Problem zaczyna się wtedy, gdy każdy trzyma swoje informacje w mailach, notatkach albo komunikatorach. Szukanie jednej decyzji sprzed kilku miesięcy potrafi sparaliżować projekt. Rozwiązaniem są narzędzia do zarządzania zadaniami, takie jak Asana. To program, który pozwala zebrać w jednym miejscu wszystkie dane o projektach, terminach i decyzjach klientów. Dzięki temu zespół zyskuje tzw. jedno źródło wiedzy – każdy widzi postęp, zmiany i aktualny stan prac. Eliminuje to chaos komunikacyjny i przyspiesza realizację.

Dla przedsiębiorców z branży budowlanej oznacza to coś więcej niż wygodę. To realne zabezpieczenie przed ryzykiem opóźnień czy konfliktów z klientem. Mając pełną dokumentację w jednym systemie, łatwiej jest też udowodnić, że projekt był realizowany zgodnie z ustaleniami.

Masz ciekawy temat? Dołącz do mojego podcastu

Podcast Prawnik buduje to przestrzeń na rozmowy o prawie, biznesie i nowoczesnych technologiach w budownictwie. Jeśli masz pomysł na odcinek albo chcesz podzielić się własnym doświadczeniem, odezwij się do mnie. Chętnie omówię Twój temat i zaproszę Cię do rozmowy, żeby pokazać go szerszemu gronu słuchaczy. Wystarczy, że napiszesz do mnie maila, a następnie doprecyzujemy termin oraz niezbędne szczegóły.

Czy sztuczna inteligencja potrafi być kreatywna?

W podcaście w innym moim odcinku pojawił się także temat ChatGPT i jego ograniczeń. Jeśli jesteś zainteresowany tematem zapraszam Cię do tego linku. Znajdziesz tam artykuł i dłuższy podcast. Wracając jednak do konkretów. Okazuje się, że AI świetnie radzi sobie z analizą danych czy tworzeniem standardowych treści, ale gorzej z zadaniami wymagającymi fantazji. Przykłady pokazują, że gdy dziecko narysuje zwierzę o pięciu nogach, ChatGPT poprawi obrazek i stworzy znanego dinozaura, zamiast pójść w stronę dziecięcej wyobraźni. Ale wiele też zależy od promptu.

To pokazuje ważną granicę: sztuczna inteligencja nie zastąpi ludzkiej kreatywności, ale może być wartościowym wsparciem. W projektowaniu wnętrz może podsunąć warianty kolorystyczne, stworzyć wstępne wizualizacje czy pomóc w analizie danych rynkowych. Ostateczna wizja zawsze należy jednak do człowieka, który potrafi wyjść poza schemat. Nie zawsze jednak będzie okazywać się w 100% innowacyjna.

Jak technologie zmieniają kulturę pracy w budownictwie?

Wprowadzenie nowych narzędzi to nie tylko sprawniejsza komunikacja czy lepsze projekty. To również zmiana kultury pracy. Firmy, które wdrażają systemy zarządzania zadaniami, stają się bardziej przejrzyste – każdy członek zespołu wie, co ma robić i na jakim etapie są inne osoby. AI i programy cyfrowe otwierają natomiast możliwość testowania różnych wariantów projektu, zanim jeszcze zacznie się budowa. To ogromna wartość dla inwestorów, którzy dzięki temu podejmują decyzje w oparciu o dane, a nie tylko o intuicję. W dłuższej perspektywie wpływa to także na zmniejszenie ryzyka prawnego. W jaki sposób? No cóż, w praktyce zawsze lepiej udokumentowany projekt oznacza mniej sporów na etapie realizacji.

Czy technologie mogą zastąpić prawnika?

Choć AI i systemy cyfrowe pomagają w organizacji pracy, nie zwalniają przedsiębiorców z obowiązku przestrzegania prawa. W każdej inwestycji pojawiają się kwestie podatkowe, umowy z wykonawcami, odpowiedzialność za wady czy spory z klientami. Technologie mogą uporządkować dane, ale to prawnik musi ocenić ryzyka i zabezpieczyć interesy firmy. Natomiast z perspektywy praktyki, czy powierzyłbyś swoją firmę i jej bezpieczeństwo narzędziu, które czasami pisze głupoty i wymyśla wyroki? Może kiedyś. Na ten moment z kolei lepiej jest zaufać specjaliście z doświadczeniem.